Witam,

Niecałe trzy tygodnie temu urodziła się nasza córeczka, Madzia przez cesarskie cięcie z powodu ułożenia miednicowego.

Obecnie Ewa, mama Madzi, karmi ją cały czas piersią bez większych problemów - córeczka od razu przysysała się prawidłowo.

Niepokój nasz pojawił się, gdyż w czasie ostatnich dwóch tygodni żona obserwuje pogarszanie się widzenia, nasilające się z każdym dniem. Czy może to mieć związek z karmieniem piersią? Wada żony była do tej pory niewielka (-1 i -2).

Ponadto, żona miewa czasem, wieczorami po karmieniu zawroty głowy. Czy to może mieć związek z karmieniem? Czy też może z niedostatecznym odżywianiem się Ewy?

Laktacja nie wpływa na wzrok. Prawdopodobnie jest to  wynik przemęczenia, złego odżywienia i  dużego wysiłku. Żona jest w okresie połogowym,  pooperacyjnym, nie powinna nosić ciężkich przedmiotów. Nie rezygowałabym z wizyty u specjalisty, bo porada przez innternet, to trochę za mało. Mogę zapewnić że karmienie piersią nie pogarsza wzroku. Należy też odżywiać się prawidlowo.

Maarta Kania-Pudło